Bezrobotny 20-latek na brak zajęcia raczej nie narzekał. Według policjantów sam podrabiał i sprzedawał fałszywe karty telefoniczne. Przerobił także dwa uliczne automaty w Koluszkach, aby wtajemniczeni klienci mogli dzwonić na podrobione karty praktycznie do wszystkich zakątków świata. Żmudna praca czeka policjantów i Telekomunikację Polską. Po wykazach rozmów będą szukac osób, które korzystały z fałszywych kart oraz liczyć straty. Razem z fałszerzem policjanci zatrzymali 18-latka. Ten drugi miał przy sobie kilka sfałszowanych kart - prawdopodobnie je kupił. Sprawa trafiła do prokuratury, która zdecyduje o losach zatrzymanych osób.