Jak twierdzą organizatorzy akcji - Grupa Pewnych Osób, Urząd Miasta Łodzi i Łódź Art Center - ma ona "magnetyczną siłą kultury zjednoczyć łodzian w walce o ten tytuł". Każdy z mieszkańców biorących udział w zabawie otrzymał specjalny identyfikator i został wyposażony w dużą liczbę magnesów z napisem "ŁESK 2016" i "Popieram", a następnie wyruszył w miasto, aby "oznakować" przydzielone mu miejsca. Znaczki można przyczepić m.in. na samochodzie, autobusie, tramwaju czy innej powierzchni metalowej. Są tak wykonane, że nie mogą w żaden sposób zniszczyć karoserii. - Istotne jest, żeby mieszkańcy miasta poczuli samą ideę starań o tytuł. Chcemy, aby wszyscy się z nią utożsamiali i włączyli się aktywnie w akcję - twierdzi Hubert Barański z Grupy Pewnych Osób. Pomysłodawcy podkreślają, że akcja ma nie tylko reklamować walkę miasta o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury, ale także "zaktywizować społeczeństwo". - Ma poprzez magnetyczną siłę kultury pokazać siłę łodzian i ich zaangażowanie w projekt -twierdzą organizatorzy akcji.