Jak twierdzi jej przedstawiciel - Tomasz Bartosik - nie istnieje zagrożenie konstrukcji ani katastrofa budowlana. - Pierwsze wnioski są takie,że nie istnieje zagrożenie bezpieczeństwa tej konstrukcji. Istnieją natomiast strefy pęknięć, które będzie trzeba naprawić. Jesteśmy w trakcie analizy tej konstrukcji, więc w najbliższym czasie powinniśmy dojść do tego, co jest powodem tych spękań i jakie należy podjąć środki zaradcze, aby wyeliminować te uszkodzenia i te nieprawidłowości - dodaje Tomasz Bartosik. Zdaniem pracowników firmy Euro Projekt "konstrukcji nie zagraża awaria budowlana i będzie możliwe napełnienie tego zbiornika przy wykonaniu jednocześnie pewnych prac od dołu niecki, tak aby zmniejszyć skutki ewentualnych przecieków przez tą konstrukcję". Wstępna ekspertyza dotrze do rąk dyrektora piotrkowskiego OSiR-u jutro. Ostateczne i oficjalne wnioski z przeprowadzonej ekspertyzy będą znane dopiero w październiku.