Już jutro, 1 czerwca, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przedstawi ostateczną decyzję.Z nieoficjalnych doniesień wiadomo, że najprawdopodobniej zwycięży wariant południowy przebiegający przez Wieluń, Bełchatów i Piotrków Trybunalski. Przemawiają bowiem za nim zarówno względy techniczne, jak i ekonomiczne. Temu wariantowi przychylna jest również Komisja Europejska, która stwierdziła, że tylko przebieg drogi S-8 przez Wieluń, Bełchatów, Piotrków może być współfinansowany przez Fundusz Spójności. Czy zostanie to jednak uwzględnione? Czy może o przebiegu trasy zadecydują aspekty polityczne? Łódź kontra Piotrków, czyli wojna Północ - Południe W dziejach historii już jedna wojna pomiędzy Północą a Południem miała miejsce. Rzecz działa się w Ameryce, a kto nie pamięta historii, ten na pewno oglądał ?Przeminęło z wiatrem?, którego akcja umieszczona została właśnie w realiach owej wojny. Podobnie rzecz dzieje się teraz, tylko że w Polsce, a dokładnie w województwie łódzkim. Konflikt, który trwa już około pięciu lat, toczy się pomiędzy wariantem północnym wytyczającym przebieg części trasy S-8 przez miasta: Sieradz, Zduńską Wolę, Łask i Łódź, a południowym biegnącym przez Wieluń, Bełchatów i Piotrków Trybunalski. Droga S-8 będzie miała dwie jezdnie z dwoma pasami ruchu każda. Po środku ponad 10 metrowy trawnik, na wszelki wypadek, gdyby trzeba było wybudować trzeci pas ruchu. Droga prowadzić ma z Wrocławia przez Oleśnicę, Wieruszów, a dalej albo przez Sieradz, Zduńska Wolę, Łask, Pabianice i Rzgów, gdzie łączyłaby się z autostradą A1 albo przez Wieluń, Bełchatów, Piotrków, gdzie łączyłaby się z popularną ?gierkówką?. Wariant południowy jest zdecydowanie krótszy i bez zbędnych komplikacji można przebyć w linii prostej drogę z Wrocławia do Warszawy. A o to chyba chodzi. Łódź jednak nie chce odpuścić. Zwolennicy północnego, tzw. łódzkiego wariantu trasy S-8 podkreślają, że jej przebieg przez Sieradz, Zduńską Wolę, Łask, Pabianice, Łódź i Zgierz zapisano w rozporządzeniu Rady Ministrów w lutym tego roku. Według nich, tzw. łódzki wariant trasy S-8, warunkuje także budowę drogi ekspresowej S-14, która będzie zachodnią obwodnicą Łodzi. - Łódź chce po prostu zbudować sobie przy okazji obwodnicę - komentuje poseł Elżbieta Radziszewska. - Od samego początku trasa S-8, gdy tylko pojawił się pomysł jej budowy, przebiegać miała zgodnie z wariantem południowym. Takie były ustalenia zgodne z traktatem akcesyjnym. Zmiany wprowadziło SLD w poprzedniej kadencji i od tego zaczęło się całe zamieszanie wokół tej sprawy - wyjaśnia poseł Radziszewska. Samorządowe starcia W walkę o S-8 włączyli się bardzo aktywnie samorządowcy i parlamentarzyści. Liczne spotkania, petycje i listy do ministra i generalnej dyrekcji, to tylko niektóre ze stosowanych sposobów, aby zyskać przychylność dla swojego regionu. I choć na początku było w miarę spokojnie, z biegiem czasu konflikt zaczął się zaostrzać. Łódź za wszelką cenę chciała wygrać i przekonać do swego pomysłu kogo się da i zaczęła walczyć nieczysto. - Pamiętam, że w ubiegłym roku zaplanowano w Łodzi spotkanie samorządowców z wicemarszałkiem województwa Krzysztofem Makowskim (skądinąd zdeklarowanym zwolennikiem ?łódzkiego? przebiegu trasy) w sprawie przebiegu planowanej drogi ekspresowej S-8 - mówi poseł na Sejm Elżbieta Radziszewska (PO). - Niestety, zaproszenia nie otrzymał nikt z Piotrkowa. Pomimo tego wraz z ówczesnym wiceprezydentem Andrzejem Czaplą wybraliśmy się na spotkanie. Okazało się, że celem spotkania, a nie był on wcześniej sprecyzowany, było uzyskanie przez Zarząd Województwa (przez wicemarszałka Makowskiego) zgody samorządów Wielunia, Bełchatowa, Piotrkowa i powiatów przyległych na tzw. wariant łódzko-sieradzki. - Mimo braku wielu starostów z naszego terenu, a przy obecności tych, którzy są zainteresowani podłódzkim przebiegiem trasy S-8, chciano zbudować stanowisko popierające rozwiązania promujące drogę S-8 przez Sieradz i Zduńską Wolę do Łodzi - wyjaśnia posłanka Elżbieta Radziszewska (która od początku aktywnie włączyła się w walkę popierająca wariant południowy). - Udało nam się wspólnie z prezydentem Andrzejem Czaplą i przedstawicielem starostwa bełchatowskiego nie dopuścić do podpisania takiego stanowiska. Urząd Marszałkowski musi wiedzieć, że zrównoważony rozwój całego województwa można zapewnić nie tylko patrząc z perspektywy Łodzi i jej mieszkańca - trzeba też patrzeć na południe województwa. Mam nadzieję, że kroki, które poczyniliśmy, okażą się skuteczne i przynajmniej z województwa nie będą wypływać dokumenty, które zagrażałyby interesom naszego terenu - mówi poseł Radziszewska. Do walki o południowy przebieg trasy S-8 przyłączyły się również władze Wielunia i Bełchatowa. - Muszę powiedzieć, że zaobserwowałam dużą solidarność w tych naszych połączonych działaniach - mówi poseł Elżbieta Radziszewska. - W ubiegłej kadencji starosta wieluński Mieczysław Łuczak wspierał piotrkowskie inicjatywy. Obecnie dzięki temu, że został posłem, jest jeszcze lepiej. Również były prezydent Piotrkowa Waldemar Matusewicz, a także wiceprezydent Andrzej Czapla wspierali nas w najgorętszym okresie starć o S-8. Zabierzemy Łodzi drogę do stolicy Dwa lata temu wszystko wydawało się przesądzone. Droga miała przebiegać według wariantu północnego (sieradzko-łódzkiego). Jednak rok temu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaczęła rozważać wariant południowy. Pojawiły się głosy, że to ukłon w stronę marszałka Sejmu Marka Jurka, który popierał przebieg drogi przez Piotrków. A to nie żaden ukłon tylko przecież logiczne rozumowanie optujące za tańszym i krótszym przebiegiem drogi ekspresowej S-8. W maju Marek Jurek opuścił szeregi PiS, co niezmiernie ucieszyło zwolenników wariantu sieradzko-łódzkiego, którzy podnosili ręce w geście zwycięstwa. Odpowiedzią na to była wizyta prezydenta Piotrkowa Krzysztofa Chojniaka i poseł na Sejm Haliny Molki, w połowie maja, w GDDKiA w Warszawie. Prezydent Krzysztof Chojniak przed ekspertami z GDDKiA mocno podkreślił, że istniejąca już infrastruktura, rozbudowywane obwodnice oraz możliwość sfinansowania projektu ze środków Funduszu Spójności znacznie zmniejszy wysiłek finansowy niezbędny przy budowie drogi ekspresowej. Wariant zakładający przebieg drogi ekspresowej S-8 przez Bełchatów i Piotrków Trybunalski jest uzasadniony ekonomicznie - mówił prezydent - bo jest znacznie tańszy. - Chodzi również o zapewnienie sprawnej komunikacji na trasie Warszawa - Wrocław - podkreślał prezydent Krzysztof Chojniak. - Wariant bełchatowski pozwoli nie tylko na szybkie przemieszczanie się kibiców w czasie trwania EURO 2012, ale i na rozwój tej części województwa. Dla Piotrkowa Trybunalskiego jest to szansa dalszego rozwoju centrów logistycznych, możliwość utworzenia nowych miejsc pracy, a przede wszystkim S-8 to udogodnienie komunikacyjne dla lokalnych przedsiębiorców. Stanowisko Komisji Europejskiej z 7 maja br. wyraźnie wskazuje na wariant południowy jako jedyny możliwy do sfinansowania z Funduszu Spójności. Nie skorzystanie z tej możliwości naraża Skarb Państwa na dodatkowe wydatki. Jestem zwolennikiem pomnażania każdej złotówki poprzez euro i wykorzystania środków unijnych w maksymalny możliwy sposób - deklarował prezydent. - Wariant południowy przyczyni się do rozwoju gospodarczego i promocji regionu - mówi prezydent Krzysztof Chojniak. - Logicznie wpisuje się bowiem w układ transportowy dróg S-12 i S-74, a realizacja tego projektu spowoduje ożywienie gospodarcze i zmniejszenie bezrobocia. Taki wariant umożliwi m.in. skomunikowanie niedoinwestowanych terenów województw świętokrzyskiego, lubelskiego i podkarpackiego. Ukierunkowanie drogi S8 w ?wariancie bełchatowskim? pozwoliłoby także na wzmocnienie szlaku historyczno-kulturowego Trybunałów Koronnych. Piotrków Trybunalski, Radom i Lublin niegdyś siedziby Trybunałów - za sprawą łatwego dostępu z ekspresowej ?Ósemki? do drogi S-12 staną się bardziej atrakcyjne pod względem turystycznym. - My nie zachowujemy się jak pies ogrodnika, nie chcemy wszystkiego tylko dla siebie (...) - dodaje poseł Elżbieta Radziszewska. - Będziemy wspierali inicjatywę powstania obwodnicy wokół Łodzi, bo jest ona potrzebna, będziemy popierali ideę lepszego skomunikowania Tomaszowa z Łodzią, ale chcemy naprawdę zrównoważonego rozwoju całego regionu - mówi poseł Elżbieta Radziszewska. - Podkreślam, nie jesteśmy przeciw ambicjom i aspiracjom Łodzi. Ale nie chcemy też, by południe województwa zostało odcięte od życia, by nie umierały miasta: Wieluń, Bełchatów - centrum energetyczne Polski, miasta, które leżą przy ?gierkówce? od Piotrkowa do Warszawy. Do walki o korzystny dla nas przebieg trasy S-8 włączyli się także mieszkańcy Piotrkowa, Bełchatowa, Wielunia, którzy wypełniali internetowy formularz poparcia. Jaki skutek będą miały te wszystkie działania? Dowiemy się już w piątek 1 czerwca. Anita Wojtala