Po godz. 3 w nocy z wtorku na środę wybuchł kolejny pożar składowiska odpadów. Jak w rozmowie z dziennikarzami TVN powiedział mł. bryg. Tadeusz Matusiak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zgierzu, tym razem mogło dojść do samozapłonu z powodu utrzymującego się żaru po poprzednim pożarze. Strażacy wykluczają podpalenie. Na miejsce pożaru przyjechało osiem zastępów straży pożarnej. Matusik podkreśla, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców. Pierwszy pożar wysypiska śmieci w Zgierzu wybuchł w piątek 25 maja na terenie dawnego zakładu Boruta, gdzie znajduje się składowisko kilkudziesięciu ton różnego rodzaju odpadów. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia Prokuratura Okręgowa w Łodzi. Pożary w całej Polsce Sprawę pożarów wysypisk śmieci, do których dochodziło w różnych częściach Polski - wysypisko w Zgierzu, składowisko opon w Trzebini i wysypisko w miejscowości Wszedzień (woj. kujawsko-pomorskie) - bada zespół prokuratorów. Śledczy mają ustalić ewentualne powiązania pomiędzy pożarami wysypisk. Polecenie powołania zespołu składającego się z prokuratorów oraz przedstawicieli różnych służb wydał minister sprawiedliwości-Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro. Według służb wiele wskazuje na nielegalne pozbycie się odpadów.