Niemal wszyscy z ponad 50 głodujących lekarzy ze szpitala wojewódzkiego w Bełchatowie poszli na zwolnienia lekarskie. W tej placówce pacjentami opiekują się ordynatorzy i ich zastępcy. Najtrudniejsza sytuacja jest właśnie w bełchatowskim szpitalu, gdzie głodówkę prowadziło 56 lekarzy, czyli ponad 1/3 z wszystkich tam zatrudnionych. Jak poinformował rzecznik komitetu strajkowego Piotr Trzeciak, niemal wszyscy z głodujących ze względu na pogorszenie stanu zdrowia poszli już na zwolnienia lekarskie i obecnie w szpitalu głodówkę prowadzi jeden lekarz. - Według strajkujących, większość z bełchatowskich lekarzy jest na zwolnieniach lub urlopach. W weekend na oddziałach dyżurują ordynatorzy i ich zastępcy - dodał Trzeciak. W szpitalu, który dysponuje ponad tysiącem łóżek, działa sztab kryzysowy. Według protestujących, istnieje realne zagrożenie, że w poniedziałek konieczne będzie wstrzymanie przyjęć pacjentów, a nawet możliwa jest ich ewakuacja do innych szpitali, m.in. w Piotrkowie Tryb. i Pabianicach. Ponad 40 osób głoduje w szpitalu im. Kopernika w Łodzi. Według związkowców, dyrekcja szpitala zaproponowała protestującym podwyżki w wysokości nawet trzech średnich krajowych. Protest w szpitalu jednak nadal trwa, a negocjacje przełożono do poniedziałku. Działacze Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy mówią nieoficjalnie, że w ten sposób zarząd województwa, który jest organem założycielskim "Kopernika", próbuje zapewnić opiekę dla pacjentów, którzy mogliby zostać ewakuowani z placówki w Bełchatowie. Jak poinformował Marek Nadolski z OZZL, kilkanaście osób prowadzi głodówkę w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Około 20 osób jest już na zwolnieniach lekarskich, a część na urlopach. W przyszłym tygodniu w tej placówce do protestu głodowego ma przystąpić większość lekarzy. W sobotę do tej formy protestu przyłączyli się lekarze ze szpitala w Sieradzu. Jak powiedziała Agnieszka Kosztowny ze związku zawodowego lekarzy w sieradzkim szpitalu, głodówkę rozpoczęło trzech dyżurujących lekarzy; w niedzielę ma się do niej przyłączyć kolejnych pięciu. Od poniedziałku protest podejmie ponad 20 osób. W Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody łódzkiego, obecnie na terenie województwa strajkują 33 szpitale, 3 Zakłady Opieki Zdrowotnej oraz 4 przychodnie miejskie. Od kilku dni przy wojewodzie działa specjalny zespół, który monitoruje sytuację strajkową w łódzkich szpitalach. Wojewoda łódzki Helena Pietraszkiewicz zwróciła się także do sąsiednich województw z pytaniem, czy gdyby istniała taka konieczność, byłyby w stanie przyjąć do swoich szpitali pacjentów z regionu łódzkiego.