- Apelujemy do mieszkańców o większą ostrożność, zwłaszcza przy okazji spacerów z psem w rejonach parków, zarośli i krzaków, bo jeżeli rzeczywiście jest to gad, który uciekł komuś z hodowli, to może on być agresywny, zwłaszcza jeżeli jest wygłodniały czy zmęczony - mówi rzeczniczka Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi, Joanna Kącka.Jak przyznają mieszkańcy Łodzi, nikt nie spodziewa się, że w środku miasta może grasować kobra. - Zawsze trzeba surowicy szukać, ale chyba bym biegła do przychodni - mówi jedna z łodzianek zapytana o to, co należy robić po ukąszeniu.Kobra nie została jeszcze schwytana.