Jak informują lekarze, stan zdrowia chorych jest dobry. Jednak władze szpitala wprowadziły rygorystyczne środki ostrożności. Reporterowi RMF FM niemal nie pozwolono przekroczyć progu szpitalnej portierni. Nie ma też wstępu na izbę przyjęć oddziału zakaźnego, ani na sam oddział. Cały czas do szpitala zgłaszają się osoby podejrzewające u siebie świńską grypę. W sumie takich osób w całym województwie łódzkim było do wczoraj do godz. 12 aż 89. We krwi 26 z nich wykryto wirusa A/H1N1. Wirus A/H1N1 to nowy szczep - mieszanka świńskich, ludzkich i ptasich wirusów grypy. Objawy nowej grypy są podobne do towarzyszących grypie sezonowej. Występuje gorączka, osłabienie, brak apetytu, kaszel, a u niektórych osób także katar, ból gardła, nudności, wymioty i biegunka. Wirus nowej grypy dotarł już do ok. 160 krajów, gdzie zmarło ok. 800 osób.