Jak poinformowała w niedzielę rzeczniczka łódzkiej policji podinsp. Joanna Kącka, wydarzenia rozegrały się w sobotę na boisku w Parzęczewie. Impreza nie była zgłoszona policji, a organizator - ponieważ mecz oglądało ok. 70 widzów - nie zapewnił służb porządkowych. Według policji, w trakcie meczu na murawę wbiegł kibic drużyny z Leśmierza, który nawoływał pozostałych do bójki. Znaczna część kibiców zaczęła skandować wulgarne i agresywne hasła. Ponieważ organizatorzy nie byli w stanie zapanować na sytuacją, wezwano patrol z pobliskiego posterunku. Burdy podczas meczu Funkcjonariusze wylegitymowali 27-latka, który był pod wpływem alkoholu, zachowywał się agresywnie i znieważał policjantów. - Po chwili zarówno 27-latek z Leśmierza, jak i grupa kibiców obu drużyn wtargnęła na płytę boiska, gdzie znaleźli się także policjanci. Pomiędzy sympatykami obu drużyn doszło do bójki. Wówczas przerwano mecz - powiedziała Kącka. Wezwano policyjne posiłki z komisariatu w Ozorkowie. Według policji, kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce, zobaczyli starcie, w którym brało udział 20-30 osób. Kilku najbardziej agresywnych chuliganów atakowało też policjanta, który pojawił się na miejscu jako pierwszy. Agresywni chuligani zaatakowali policjanta - Żadne nawoływania do zachowania zgodnego z prawem nie skutkowały. W związku z sytuacją zagrożenia życia funkcjonariuszy, którzy znaleźli się w samym centrum wydarzeń, policjant z Ozorkowa po wyczerpaniu procedury oddał w górę dwa strzały ostrzegawcze - dodała rzeczniczka. Kilku chuliganów zostało zatrzymanych na miejscu; wśród nich sprawca napaści na policjanta. Napastnicy trafili do policyjnego aresztu Pozostali w ciągu kolejnych godzin trafili do policyjnego aresztu. Do tej pory zatrzymano ośmiu mężczyzn; mają od 17 do 30 lat. Wszyscy są mieszkańcami Leśmierza. Policjanci zapowiadają kolejne zatrzymania. Wśród dowodów w sprawie jest m.in. nagranie zajścia telefonem komórkowym. Zatrzymani mogą usłyszeć zarzuty m.in. czynnej napaści na funkcjonariusza i znieważenia policjantów oraz publicznego nawoływanie do przestępstwa. Mogą także odpowiadać za wykroczenie tj. m.in. zakłócenie porządku, spożywanie alkoholu w miejscu publicznym czy używanie słów wulgarnych.