-To pierwszy minister zdrowia, który wyprowadził służby ratownictwa medycznego na uliczną manifestację - twierdzą związkowcy uczestniczący w III Krajowym Zjeździe Pracowników Ratownictwa Medycznego. Czterodniowy zjazd rozpoczął się w piątek w Sulejowie. Uczestniczy w nim blisko 100 osób. Zjazd został zorganizowany przez trzy organizacje związkowe: Wolny Związek Zawodowy "Sierpień 80", Krajowy Związek Zawodowy Pracowników Ratownictwa Medycznego oraz Ogólnopolski Związek Zawodowy Pracowników Służb Ratowniczych, które mają stworzyć Ogólnopolską Konfederację Związków Zawodowych Pracowników Ratownictwa Medycznego. - Zawiązanie konfederacji to główny cel zjazdu. Pozwoli nam to zjednoczyć siły i wspólnie walczyć o nasze prawa. Po raz kolejny okazało się bowiem, że władza nas lekceważy - powiedział przewodniczący KZZPRM Robert Szulc. Dodał, że na zjazd zaproszenie zostało wysłane m.in. do prezydenta Lecha Kaczyńskiego, premiera Donalda Tuska i minister zdrowia Ewy Kopacz. Jedyną instytucją, która przysłała odpowiedź, że zaproszony nie przyjedzie na zjazd, była kancelaria prezydenta - powiedział. - Niestety, ani kancelaria premiera, ani ministerstwo zdrowia w żaden sposób nie zareagowały na nasze zaproszenie. To pokazuje, że dialog społeczny, o którym mówi pani minister zdrowia, jest po prostu fikcją. Pani minister nie rozmawia z nikim, kto reprezentuje inne stanowisko niż ona sama - powiedział Szulc. Szefowie wszystkich organizacji związkowych uczestniczących w zjeździe zapowiedzieli, że wspólnie przygotują pismo do premiera Tuska, w którym będą się domagać odwołania ze stanowiska minister Kopacz. Związkowcy zapowiedzieli, że razem z przedstawicielami innych branż i sektorów wezmą udział w demonstracji przeciwko polityce rządu pod hasłem "Nie będziemy płacić za wasz kryzys", która odbędzie się 22 maja w Warszawie. Podczas zjazdu w Sulejowie poruszane są również kwestie dotyczące m.in. ustawy o zawodzie ratownika medycznego oraz nieprawidłowości występujące przy kontraktowaniu usług medycznych w zakresie ratownictwa medycznego. Omówiony ma być również kalendarz dalszych protestów.