Od godziny 10.00 wytrwale grały pieśni harcerskie, gromadząc tym samym sporą grupę gapiów, którzy nie pozostali obojętni na ich starania. "Przyjechałyśmy dziś tutaj prosto z Międzyzdrojów, na wycieczkę. W Międzyzdrojach wydałyśmy za dużo pieniędzy i wpadłyśmy na pomysł, żeby w ten sposób nadrobić braki w kieszeniach" - wyznała Karolina Wiśniewska. Okoliczne sprzedawczynie kwiatów również nie pozostały obojętne na wysiłki dziewczyn. Częstowały je wiśniami, śliwkami i chętnie wrzucały drobne do kapelusza. Harcerki z Głogowa przyznały, że podoba im się atmosfera naszego miasta i obiecały, że o ile ich drużynowy wyrazi zgodę, już niebawem rozbiją się ze swoim obozem w Gorzowie i tu będą spędzać wakacje. Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony Gorzowa Wielkopolskiego.