Jak wyjaśnił twórca i kustosz muzeum oraz pomysłodawca wydawnictwa, Jacek Rutkowski, gromadzenie eksponatów zaprezentowanych w kalendarzu trwało ponad 10 lat. - W wielu przypadkach są to jedyne na terenie miasta osobiste pamiątki po ludziach, którzy szczególnie zapisali się w historii Łowicza. Pragniemy przybliżyć ich sylwetki i przypomnieć dokonania - tłumaczył Rutkowski. "Guzikowy" kalendarz pełen sław Na kartach kalendarza zobaczyć można 21 guzików, które należały m.in. do bł. Jana Pawła II, kard. Józefa Glempa, Tadeusza Gumińskiego, Jana Kołaczyńskiego, bpa Józefa Zawitkowskiego, Wiesława Balceraka, Stanisława Fabijańskiego, Juliana Walendziaka, bpa Alojzego Orszulika, Janusza Karpińskiego, Jana Kopałki, Lucjana Zielińskiego i bpa Andrzeja Franciszka Dziuby. Wśród przedstawionych w kalendarzu są też guziki po Janie Zbudniewku - dyrektorze przedwojennego Gimnazjum im. Ks. Józefa Poniatowskiego w Łowiczu, twórcy tajnego nauczania w czasie okupacji, oraz Genowefy Mastalskiej - nauczycielki, twórczyni łowickiego harcerstwa. Prezentowany jest także guzik historyka ks. kanonika Zbigniewa Skiełczyńskiego. "Guzikowy" kalendarz bezpłatnie trafi do wszystkich łowickich szkół i placówek kultury. Jak poinformował Rutkowski, pierwsze egzemplarze zostały ofiarowane prymasowi seniorowi kard. Józefowi Glempowi. Rutkowski podkreślił, że Muzeum Guzików w Łowiczu w pełni popiera inicjatywę ustanowienia 2013 roku Rokiem Kolekcjonerstwa. - Zamierzamy przeprowadzić w przyszłym roku cykl lekcji muzealnych, poświęconych kolekcjonerstwu - wyjawił twórca łowickiego muzeum. Siedziba w walizce... symboliczna Muzeum Guzików w Łowiczu powstało w 1997 roku. Posiada kolekcję liczącą ok. 3,5 tys. eksponatów, której trzon stanowią guziki związane z wybitnymi - historycznymi i współczesnymi - postaciami świata kultury, nauki, polityki i sportu. Muzeum przykłada dużą wagę do dokumentacji, która potwierdza autentyczność eksponatów, pozyskiwanych wyłącznie w drodze darowizn i znalezisk. W 2012 roku muzealna kolekcja wzbogaciła się m.in. o guzik ofiarowany przez znakomitego polskiego twórcę muzyki filmowej Wojciecha Kilara. Działalność samego Muzeum Guzików została w tym roku wyróżniona przez Fundację Rozwoju Demokracji Lokalnej. Wśród najcenniejszych eksponatów w łowickiej kolekcji są guziki bł. Jana Pawła II, bł. ks. Jerzego Popiełuszki, kardynała Stefana Wyszyńskiego czy generałów Władysława Sikorskiego, Władysława Andersa i Tadeusza Kutrzeby. Muzeum ma w swoich zbiorach także guziki Wisławy Szymborskiej, Heleny Modrzejewskiej, Jana Karskiego, Stanisława Lema, Jerzego Waldorffa, Sławomira Mrożka, Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, Gustawa Holoubka, Zbigniewa Religi, Adama Hanuszkiewicza. Jest również kolekcja guzików prezydenckich. W zbiorach znajduje się też wierna kopia srebrnego guzika bohaterskiego obrońcy Krakowa z czasów konfederacji barskiej, Marcina Oracewicza. Statutową siedzibą Muzeum Guzików jest XIX-wieczna waliza, niegdyś własność łowickiego kupca Bolesława Modesta Majewskiego. Od dawna jest to już jednak symbol, bo kolekcja tak się rozrosła, że do jednej walizki się nie mieści. Krótka historia guzików Guziki znane były już starożytnym Grekom i Etruskom, którzy stosowali je do spinania tunik na ramionach. W czasach nowożytnych jako pierwsi do zapinania ubrań stosowali je Brytyjczycy. Te niewielkie elementy garderoby są z reguły okrągłe lub kształtem zbliżone do koła, wykonane z twardego materiału, czasem obciągane tkaniną lub skórą. Mają dwie lub cztery dziurki albo uszko umożliwiające przyszycie. Swoją funkcję guzik spełnia łącznie z położoną naprzeciw, wzmocnioną dziurką lub pętelką. Niektóre stanowią jedynie ozdobę ubioru. Choć pojawiają się wciąż to nowe rodzaje zapięć ubrań, to guziki wciąż wydają się być niezastąpione. Często - jak pokazują zbiory łowickiego muzeum - mają też wartość historyczną. Guzik ma także swoje święto. Dzień Guzika obchodzony jest co roku 12 grudnia, bowiem w handlu miarą guzików jest tuzin, czyli dwanaście sztuk, a wielokrotność tuzina to gross (12 x 12 czyli 144 sztuki). Patronem guzikarzy jest zaś św. Mikołaj z Mirry. Projekt jest współfinansowany przez Łowicki Ośrodek Kultury.