W budynku znajduje się agencja towarzyska. Policja otrzymała informację, że w środku przebywa poszukiwany mężczyzna. Sprawę zgłosiła rano właścicielka budynku. Mężczyzna zamknął drzwi i nie chciał nikogo wpuścić. Podczas składania zawiadomienia okazało się, że jest poszukiwany przez policję za kradzieże. Kobieta zeznała, że widziała u niego broń. Jak informuje "Dziennik Łódzki", antyterroryści wybili szybę w jednym z okien i wrzucili do środka granaty hukowe. Po wejściu do budynku, okazało się, że w środku nikogo nie było. Policja znalazła jednak broń.