O zdarzeniu poinformowały w piątek straż pożarna i policja. Według policji, wszyscy poszkodowani trafili do szpitali. Ciężko ranna jest jedna z pasażerek busa, która przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej. Pozostałe osoby doznały lżejszych obrażeń; kierowca ma prawdopodobnie złamaną rękę, pozostali poszkodowani - stłuczenia i rozcięcia. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Do wypadku doszło po godz. 4 w miejscowości Jarochów. Jak poinformował oficer dyżurny łódzkiej policji, z nieznanych dotąd przyczyn mercedes sprinter jadący z Gdańska do Łodzi zjechał na przeciwległy pas ruchu, wpadł do rowu i dachował. Busem podróżowało dziesięć osób. Kierowca busa był trzeźwy. Do wypadku doszło na prostym odcinku drogi. Policjanci nie wykluczają, że kierowca mógł zasnąć za kierownicą. Policja wyjaśnia przyczyny i okoliczności wypadku.