Jak poinformowała rzeczniczka pabianickiej policji Joanna Szczęsna, w piątek w nocy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży zaparkowanego przed sklepem ciągnika rolniczego służącego do odśnieżania. Gdy przyjechali na miejsce w światłach reflektorów zobaczyli na śniegu ślady bieżnika opon prowadzące w kierunku pobliskich pól. Jadąc po śladach, natrafili na ciągnik, z którego wyskoczyło dwóch młodych mężczyzn. Jeden z nich, chcąc utrudnić pościg, pod koła nadjeżdżającego radiowozu wyrzucił dwa rowery. Sprawcy rozbiegli się w różnych kierunkach. Policjanci po kilkuset metrach pościgu zatrzymali jednego z nich; później pobiegli po śladach pozostawionych na śniegu przez drugiego z mężczyzn; 19-latek został ujęty w oddalonej o kilka kilometrów posesji, gdzie się ukrył. Jak ustalono, młodzi Niemcy przed kradzieżą ciągnika włamali się do pobliskiej restauracji skąd skradli alkohol. Po jego wypiciu prawdopodobnie postanowili wrócić do miejscowości, w której przebywają w Polsce, zaparkowanym w pobliżu ciągnikiem. 20-latek kierujący traktorem miał ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Obaj podejrzani usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, kradzieży pojazdu, a 20-latek dodatkowo zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.