Wręczył jej kwiaty, okolicznościowy dyplom i filtr do wody. Listy z życzeniami do pani Marii skierował również arcybiskup łódzki ksiądz Władysław Ziółek. Dla Sławomira Piestrzeniewicza, wnuka pani Marii i sławnego łódzkiego iluzjonisty, jubilatka zawsze będzie kochaną babcią Lalą, która mając 70 lat potrafiła prawidłowo wykonywać pompki. Taką kondycję zawdzięczała codziennej gimnastyce, którą nauczyła się uprawiać jeszcze przed wojną w towarzystwie gimnastycznym "Sokół". Poza tym zawsze starała się jeść lekkie posiłki, dużo pracowała fizycznie i nigdy nie paliła papierosów. Pani Maria Borkowska jest osobą religijną, wzorową katoliczką. Zawsze brała czynny udział w życiu swojej parafii. (A.J.) Wiadomość pochodzi ze strony oficjalnej Łodzi.