Z ogniem walczył około 150 strażaków. W nocy strażakom udało się opanować sytuację. Przypomnijmy, że najpierw - we wtorek po południu - pojawił się ogień w zakładach zajmujących się recyklingiem w miejscowości Grabów. Wieczorem zapaliło się oddalone o pół kilometra drugie składowisko.Nikomu nic się nie stało. Centrum Zarządzania Kryzysowego w Łodzi zaleca, by mieszkańcy Grabowa i okolic ograniczyli wietrzenie mieszkań oraz przebywanie na otwartej przestrzeni. W związku z pożarem składowiska mieszkańcy Grabowa muszą liczyć się z brakiem wody w kranach. Jak poinformowały władze gminy - dopływ wody do gospodarstw domowych został czasowo odcięty ze względu na potrzeby pożarowe. Oba pożary to prawdopodobnie efekt podpalenia. (ph)