Proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej ksiądz Michał Makula mówi, że dzięki dokumentowi można dokładnie określić, kiedy zakończyła się budowa świątyni.Założenie krzyża na dachu świątyni, według dokumentów oznaczało zakończenie budowy. Kościół w stanie surowym był już gotowy przed I wojną światową, dopiero w 1922 roku zbudowano dach.- Dokument został zamknięty w kapsule czasu razem z pamiątkami z dnia zamontowania krzyża na wieży - mówi ksiądz Makula. Znalazły się tam również gazety, pieniądze, banknoty oraz wizytówka firmy, która wykonała krzyż.Zawartość kapsuły czasu zostanie oficjalnie zaprezentowana przez parafię jutro o GODZ. 10.00. Wcześniej podobna kapsuła pochodzącą z 1923 roku została odkryta w posadzce kościoła, podczas remontu świątyni.Kamila Perka, PR Łódź