Lekarze chcą, aby z sytuacją zapoznał się Rzecznik Praw Obywatelskich. - W województwie łódzkim protest lekarzy osiąga stadium krytyczne. Jesteśmy zmuszeni poinformować o realnym zagrożeniu życia mieszkańców woj. łódzkiego, będzie ono efektem masowych wypowiedzeń z pracy, jak również prowadzonej obecnie akcji strajkowej, na które gotowa jest większość lekarzy w największych szpitalach regionu - napisano w specjalnym oświadczeniu komitet strajkowy OZZL. Zdaniem związkowców, w tej trudnej sytuacji "administracja, która uzurpuje sobie prawa kierowania systemem lecznictwa, nie podejmując żadnych działań, skrajnie naraża życie i zdrowie pacjentów". "Postawa rządu i administracji różnego szczebla wskazuje na świadome dążenie do konfrontacji, aby w razie zgonów przerzucić winę na lekarzy" - napisano w oświadczeniu. Według OZZL, w regionie łódzkim głodówka prowadzona jest obecnie w 7 szpitalach. W niektórych placówkach znaczna cześć głodujących lekarzy jest na zwolnieniach, a na oddziałach pacjentami opiekują się tylko ordynatorzy lub ich zastępcy. W sumie głodówkę prowadziło lub nadal prowadzi ponad 200 lekarzy. Według związkowców w szpitalach, w których prowadzony jest protest głodowy, zagrożone jest życie i zdrowie ponad 2 tys. pacjentów. Lekarze zapowiadają jednak, że nie zrezygnują z protestu, a - ich zdaniem - nie ma możliwości ewakuacji dużych szpitali. - Będą zgony podczas wywożenia takich pacjentów. Dzisiaj staramy się mimo desperackich nastrojów zabezpieczyć życie i bezpieczeństwo pacjentów. Nie ma możliwości wożenia pacjentów po województwie czy po Polsce. Nie ma możliwości, żeby lekarze z MSWiA czy MON przyjechali i obsadzili łódzkie szpitale. To jest jakaś fikcja, którą karmi się społeczeństwo po to, żeby uspokoić licząc na to, że protest lekarzy się sam wypali, podczas kiedy może dojść do tragedii. My nie odpowiadamy za działanie systemu - powiedział rzecznik komitetu strajkowego OZZL Mirosław Szelągowski. Strajkujący lekarze wysłali do RPO zaproszenie, aby na miejscu zapoznał się on z dramatyczną - ich zdaniem - sytuacją w szpitalach w regionie.