"Decyzją Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wszyscy wojewodowie - w tym łódzki - dokonują przesunięcia środków na zabezpieczenie potrzeb marszałka w zakresie obsługi i realizacji programu 500 plus" - podkreśliła dyr. Wydziału Polityki Społecznej Agnieszka Łukomska-Dulaj na konferencji prasowej podsumowującej trzy miesiące programu 500 plus w Łódzkiem. Jak dodała, marszałek województwa zajmuje się przypadkami, w których jeden lub oboje rodzice przebywają za granicą i korzystają ze świadczeń koordynowanych na podstawie traktatów lub umów międzynarodowych. "Marszałek woj. łódzkiego na mocy decyzji wojewody otrzyma kwotę 300 tys. zł na obsługę tego świadczenia" - podkreśliła. Dyrektor łódzkiego Regionalnego Centrum Polityki Społecznej (RCPS) Anna Mroczek wyjaśniła PAP, że Urząd Marszałkowski nie wypłaca pieniędzy z programu 500 plus, lecz wydaje decyzje, na podstawie których wypłat dokonują gminy. "Nie otrzymaliśmy dodatkowych środków na obsługę tego zadania, a praca z nim związana jest wyjątkowo trudna i generuje dodatkowe koszty, m.in. związane ze specjalnym oprogramowaniem, tłumaczeniami, międzynarodowymi usługami pocztowymi. Wykonują ją pracownicy RCPS, którzy do tej pory zajmowali się koordynacją świadczeń rodzinnych. Mimo to wnioski są przyjmowane na bieżąco - ich liczba przekroczyła tysiąc - wydawane są też decyzje" - zaznaczyła Mroczek. Zdaniem dyrektor RCPS, proponowane uprzednio przez wojewodę rozwiązanie, czyli przesunięcie środków z zadania "koordynacja świadczeń rodzinnych" na obsługę programu 500 plus nie rozwiązywało problemu, m.in. dlatego, że prowadzona przez nią jednostka nie otrzymała jeszcze całej kwoty przysługującej na jego realizację. "Jeśli faktycznie pan wojewoda wydał taką decyzję, to mogę powiedzieć, że bardzo się cieszę i za moment ogłaszamy konkursy, by przyjąć dodatkowe osoby do wydziału, gdzie będzie realizowane to świadczenie" - zaznaczyła Mroczek. Urząd Marszałkowski już w marcu oszacował kwotę potrzebną na realizację programu 500 plus do końca bieżącego roku - to ok. 360 tys. zł. Za tę kwotę RCPS chce m.in. stworzyć siedem nowych etatów i zakupić sprzęt oraz niezbędne dla tego zadania oprogramowanie. "Na cały rok koszty te będą oscylować wokół 500 tys. - to pieniądze przede wszystkim na utrzymanie etatów, usługi pocztowe i tłumaczenia. Tylko na usługi pocztowe w dziale koordynacji usług rodzinnych wydajemy średnio 100 tys. zł rocznie" - wyjaśniła dyrektor RCPS. Unijna praktyka koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego ma zapobiegać kumulacji świadczeń o charakterze rodzinnym przewidzianych w przepisach unijnych; zgodnie z jej zasadami nie można jednocześnie pobierać pełnej kwoty świadczeń w dwóch państwach członkowskich. Jednak rodziny, w których jedno z rodziców pracuje za granicą, mogą korzystać i z polskich świadczeń z programu 500 plus, i z zagranicznych - ale nie w pełnej wysokości. W trakcie spotkania z mediami wojewoda łódzki Zbigniew Rau poinformował, że w woj. łódzkim złożono 80 proc. spośród spodziewanych wniosków 500 plus. "Nie ma ani jednej gminy, w której nie rozpoczęło się wypłacanie pieniędzy. Na realizację tego zadania wraz z kosztami obsługi Urząd Wojewódzki przekazał jednostkom samorządu terytorialnego 275 mln zł. Jesteśmy gotowi, aby stosowne środki przesyłać dalej, także na pozostałe 20 proc." - dodał. Ośrodki pomocy społecznej w regionie łódzkim oszacowały liczbę dzieci, które skorzystają z programu, na ponad 297 tys. Do urzędów spłynęło 160 tys. wniosków. Do czerwca wypłacono 265 tys. świadczeń; z budżetu państwa przekazano na nie ponad 130 mln zł. Na mocy programu "Rodzina 500 plus" świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł miesięcznie wypłacane jest na każde drugie i kolejne dziecko. W przypadku dochodu poniżej 800 zł netto na osobę (lub 1200 zł dla rodzin wychowujących dziecko niepełnosprawne), rodzina otrzyma wsparcie także na pierwsze dziecko. Analogiczne świadczenie - dodatek wychowawczy - przysługuje rodzinom zastępczym na każdego niepełnoletniego wychowanka.