Czas refleksji, zadumy i okazja do oczyszczenia się z grzechów. Z czego powinni spowiadać się wierni w XXI wieku? Czy piotrkowianie wiedzą, że wyrzucając papierek na ulicę, popełniają grzech? Niszczysz przyrodę - grzeszysz "Manipulacje genetyczne, powodowanie biedy, nierówności i niesprawiedliwości społecznej, nadmierne bogacenie się, narkotyki i zatruwanie przyrody - to grzechy śmiertelne. Tak zdecydowała Penitencjaria Apostolska zajmująca się sprawami sumienia i spowiedzi. Ujawnił to regens dykasterii biskup Gianfranco Girotti w wywiadzie dla "L'Osservatore Romano" po zakończeniu dorocznego kursu w Watykanie dla ponad 600 spowiedników. Na te nowe grzechy śmiertelne mają zwracać baczną uwagę i spowiednicy, i wierni."- informuje "Rzeczpospolita". Dodaje także, że "księża i wierni powinni zwrócić szczególna uwagę na nowe rodzaje grzechów związanych z dobrobytem, globalizacją i rozwojem". Mimo że te medialne doniesienia stały się przyczyną lawiny komentarzy na forach internetowych, w naszym mieście niewiele osób zwróciło na nie uwagę. Piotrkowscy duchowni nie widzą w tym żadnej rewolucji. Niektórzy uważają, że jest to szukanie sensacji, inni twierdzą, iż z powodu rozwoju cywilizacji zwraca się uwagę na te najważniejsze cechy naszej rzeczywistości. Wierni zaś dziwią się, że muszą się spowiadać z powodu wyrzucania plastikowych butelek na ulicę. - Przekonuję się, że jest to coś nowego dla tych, którzy nie chodzili na lekcje religii i nie znają nauczania Kościoła. Sprawy gospodarcze, społeczne czy poszanowanie integralności stworzenia zawsze były troską Kościoła i znajdowały miejsce w jego nauczaniu - mówi ksiądz Grzegorz Cierliński. Ksiądz Ireneusz Bochyński, rektor kościoła Panien Dominikanek, uważa natomiast, że ogłoszona "lista grzechów" nie jest żadną nowością. - Kościół rozwija się tak, jak rozwija się społeczeństwo. Ta "nowa lista" nie jest niczym innym, jak tylko zwróceniem uwagi na pewne sfery naszej rzeczywistości, osobowości, społeczeństwa. Teraz to one wysuwają się na pierwszy plan, dochodzą do głosu.