Ciało ze śladami ugryzień pod Łodzią. Policja wyjaśnia
Zwłoki 76-letniego mężczyzny odnaleziono w jednej z miejscowości pod Łodzią - potwierdziła policja w rozmowie z Interią. - Lekarz nie był jednak w stanie jednoznacznie określić przyczyny zgonu - usłyszeliśmy. Media donosiły wcześniej, że senior stracił życie po ataku psów. Zwierzęta zostały zabezpieczone. W czwartek odbędzie się sekcja zwłok 76-latka.

W skrócie
- Zwłoki 76-letniego mężczyzny znaleziono przed jedną z posesji w gminie Poddębice.
- Mężczyzna miał rany kąsane po pogryzieniu przez kilka psów, ale lekarz na miejscu nie był w stanie określić przyczyny zgonu.
- Na czwartek zaplanowano sekcję zwłok.
- Śledztwo prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Psy zostały zabezpieczone przez służby.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
- Policjanci z Poddębic pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności śmierci 76-letniego mężczyzny. Jego zwłoki odnaleziono 17 października kilka minut przed godz. 15 przed jedną z posesji na terenie gminy Poddębice - przekazała Interii nadkom. Aneta Sobieraj z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Jak dowiedział się "Fakt" od prokuratora rejonowego w Poddębicach Marka Wojtysiaka mężczyzna "miał rany kąsane pośladka, uda i głowy" w wyniku pogryzienia przez pięć psów.
Jednak jak poinformowała Interię nadkom. Sobieraj, przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny, natomiast nie potrafił określić przyczyny jego śmierci. Obecnie niewykluczone, że do pogryzienia doszło już po śmierci seniora.
- Obecnie czekamy na wyniki sekcji zwłok, która pozwoli nam na określenie okoliczności zgonu 76-latka - dodała. Badanie zaplanowane jest na czwartek.
Poddębice: nie żyje 76-letni mężczyzna. Doniesienia mediów
Prokurator Wojtysiak przekazał również "Faktowi", że zwierzęta zostały zabezpieczone przez śledczych w schronisku oraz że zostaną poddane badaniom przez weterynarza.
Właścicielem posesji i psów jest kobieta, która do tej pory nie została przesłuchana, ponieważ "utrudniony jest z nią logiczny kontakt".
- Śledztwo prowadzimy w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci - przekazał prok. Wojtysiak. Śledczy sprawdzą także, czy opiekunka zapewniła psom odpowiednią opiekę.
Interia zwróciła się w tej sprawie do Prokuratury Okręgowej w Sieradzu z prośbą o szczegółowe informacje. Czekamy na odpowiedź.












