Festiwalowe uroczystości zostały dość nieoczekiwanie zakłócone informacją o podłożeniu bomby w Teatrze Wielkim, gdzie impreza miała się odbyć. Uczestników ceremonii wyproszono na zewnątrz, a nagrodę Charlize Theron wręczono w Pałacu Poznańskich. Charlize Theron w marcu otrzymała Oscara za rolę seryjnej morderczyni - prostytutki w filmie "Monster". Zagrała też w filmach "Wbrew regułom", "Słodki listopad", czy "Adwokat diabła". - Sam fakt, że moje nazwisko pojawia się w dedykacji tej nagrody z tak wybitnym nazwiskiem jak Kieślowski jest już dla mnie bardzo znaczące - mówiła Charlize Theron, odbierając nagrodę z rąk Davida Lyncha. Aktorka przyjechała do Łodzi tylko na kilka godzin. Wieczorem musiała wracać do Berlina, gdzie kręci swój najnowszy film. - Myślę, że za rok powrócę na festiwal - zapowiedziała aktorka.