To trzecia w tym roku nielegalna rozlewnia alkoholu zlikwidowana na terenie województwa łódzkiego przez funkcjonariuszy Służby Celnej - poinformowała w środę Marta Zbaliszyn z Izby Celnej w Łodzi. W okolicach Lutomierska koło Łodzi celnicy zatrzymali do kontroli samochód dostawczy, prowadzony przez 50-letniego mieszkańca Łodzi. W samochodzie znaleziono 3 tys. litrów nielegalnego alkoholu rozlanego w butelki o pojemności jednego i pięciu litrów. W pomieszczeniach gospodarczych na terenie posesji w okolicach Aleksandrowa Łódzkiego, z której wyjechał samochód, celnicy natrafili na nielegalną fabrykę spirytusu. - Znaleziono tam kompletną linię technologiczną do odkażania spirytusu technicznego, chemikalia oraz prawie 500 litrów gotowego wyrobu, przygotowanego już do dystrybucji - relacjonowała Zbaliszyn. Celnicy przeszukali także garaż w Łodzi, należący do 50-latka oraz jego mieszkanie. Znaleziono w nich ponad 1000 litrów alkoholu oraz papierosy i tytoń bez polskich znaków skarbowych akcyzy. Wartość ujawnionych towarów to ponad 380 tys. zł. Zatrzymanemu mężczyźnie przedstawiono zarzut paserstwa akcyzowego. Grozi za to kara do trzech lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna. W pierwszym kwartale tego roku łódzcy celnicy zabezpieczyli w sumie ponad 15 tys.litrów nielegalnego alkoholu, ponad 70 tys. paczek papierosów i 27 ton tytoniu bez polskich znaków skarbowych akcyzy. Ich wartość oszacowano na ponad 16 mln zł.