- Co wy tam fotografujecie? - zapytała pasażerka tramwaju linii 2, w którym wypatrzyliśmy felerną tablicę. Gdy pokazaliśmy jej błąd, zdębiała. To gdzie jesteśmy? Na tablicach informacyjnych pomylono przystanki i ulice. Według nich pasażer, który chciałby dojechać do ulicy Czerwonej, wysiądzie na przystanku Tymienieckiego/Skorupki i odwrotnie. Jadąc od centrum w stronę Górnej kolejność przystanków jest następująca: Żwirki/Piotrkowska, Brzeźna, Skorupki/Tymienieckiego i Czerwona. Według MPK po Brzeźnej jest Czerwona, a dopiero dalej Skorupki/Tymienieckiego. - Wstyd nam z tego powodu. Nie wiemy, dlaczego tak się stało. Błąd najprawdopodobniej wynika z pośpiechu i częstych zmian tras tramwajów, które wymuszają remonty ulic. Postaramy się jak najszybciej wymienić tablice - obiecuje Bogumił Makowski, rzecznik MPK. Podobnych pomyłek i niedogodności utrudniających życie pasażerów jest więcej. W czwartek jeden z pasażerów poinformował nas, że aby wysiąść z tramwaju jadącego z Pabianic na przystanku Chocianowice trzeba się nieźle nagimnastykować. Okazuje się, że między progiem tramwaju a peronem przystanku jest aż 60 centymetrów różnicy. Największe problemy z wsiadaniem i wysiadaniem mają starsze osoby. - Ludzie klną na czym świat stoi, ale co ja mogę. Zgłaszaliśmy problem do centrali już w sierpniu. Do tej pory nikt się tym nie zajął. Oni mają to gdzieś - opowiada nam jeden z motorniczych. Miesiąc temu przedstawiciele MPK obiecywali nam, że do końca sierpnia zaczną działać automatyczne zwrotnice na rondzie Lotników Lwowskich, a niedoróbki i niedociągnięcia zostaną usunięte do połowy września. Niestety, okazuje się, że bez wajchy Łódzki Tramwaj Regionalny, na który wydano 300 milionów złotych, nie może się obyć. Przeszkadzają pręty - To się zmieni na początku października. Wcześniej nie mogliśmy tego zrobić ze względów technologicznych. Przy zakładaniu szyn wbito 200 prętów, które miały pomóc w lepszym ułożeniu torów. W piątek zaczęliśmy je wyjmować. Kiedy wszystkie zostaną usunięte, zwrotnice przestawiać się będą automatycznie. Świetlne tablice informujące za ile minut podjedzie tramwaj i cały system sterowania ruchem będzie gotowy dopiero, kiedy zakończą się wszystkie remonty wzdłuż trasy ŁTR. Wtedy dokładnie sprawdzimy natężenie ruchu i odpowiednio dostroimy sygnalizację świetlną - wyjaśnia Bogumił Makowski. Dariusz Gabryelski dariusz.gabryelski@echomiasta.pl