Pomysł przesunięcia pomnika Kościuszki pojawił się kilka tygodni temu wraz koncepcją przebudowy placu Wolności. Koncepcja, którą przedstawił architekt miasta Marek Janiak, zakłada, że pomnik zostałby przesunięty w głąb placu. Łodzianie, którzy bardzo licznie przybyli na społeczne konsultacje, nie mają wątpliwości: Kościuszki nie wolno ruszać. - Zainspirował mnie mój 12-letni wnuczek, który znalazł temat w internecie i mówi: "Dziadek, nie przestawiajmy Kościuszki! On tam był, jest i niech będzie - mówi starszy mężczyzna. Z kolei licealista, którego szkoła jest w pobliżu placu Wolności, dodaje: "Przede wszystkim nie powinno się przenosić Kościuszki, bo jest to dominanta tego placu". Głosy sprzeciwu, ale i poparcia Wśród głosów sprzeciwu znalazł się także głos poparcia dla planowanych zmian. Jeżeli pomnik Kościuszki jest uważany przez łodzian i turystów za dobry punkt orientacyjny, to uważam, że przesunięcie pomnika na północ, zbyt wiele nie zmieni - próbował przekonywać pewien student. Jeszcze inny młody człowiek tłumaczył, że problemem placu Wolności w obecnym kształcie wcale nie jest pomnik i tramwaje, tylko samochody. - Należy wyrzucić stamtąd auta, dać możliwość wystawienia ogródków gastronomicznych, wymienić nawierzchnię, wstawić miejskie meble i zadbać o zieleń, a ludzie sami zaczną tam przychodzić - argumentował. Miasto planuje wydać w sumie 61 mln zł Łodzianie krytykowali nie tylko zmianę miejsca dla Kościuszki, ale też fontannę. To rodzaj płytkiej sadzawki, która miałaby znaleźć się u podnóża przesuniętego pomnika. Mieszkańcom Łodzi nie podoba się też kolumnada ze schodami, jaką ma być otoczony pomnik. Niezadowolenie budzi też suma, jaką miasto planuje wydać na przebudowę placu wraz z renowacją ulicy Piotrkowskiej. Chodzi o 61 milionów złotych. Po przesunięciu pomnika Kościuszki na placu ma być więcej miejsca na organizację miejskich imprez, a plac ma stać się ulubionym miejscem spotkań łodzian. Magistrat czeka teraz na opinie dotyczące przebudowy placu Wolności. Formularze konsultacji i wizualizacje projektu dostępne są na stronie internetowej miasta. O tym jednak, gdzie stanie Kościuszko, zdecydują radni.