"Do usuwania skutków ulewy zostali skierowani wszyscy strażacy, którzy teraz pomagają usnąć skutki nawałnicy. Do tej pory odnotowaliśmy ponad 70 zgłoszeń, głównie dotyczących połamanych konarów drzew, zalanych posesji i samochodów, w których byli też uwięzieni kierowcy. Zgłoszenia cały czas napływają, choć wydaje się, że sytuacja jest już opanowana" - poinformował rzecznik Komendy Miejskiej PSP w Łodzi mł. ogn. Łukasz Górczyński. Podkreślił, że strażacy nie odnotowali poważnych interwencji dotyczących osób poszkodowanych oraz uszkodzeń linii energetycznych. "Na szczęście nie zdarzyło się nic poważnego. Szkody nie były aż takie wielkie i jest już w miarę bezpiecznie" - zapewnił rzecznik łódzkich strażaków. W Łodzi ciągu kilkunastu minut spadło ponad 15 milimetrów deszczu. W wielu miejscach w związku z duża ilością wody nieprzejezdne są ulice. W najbliższym czasie kierowcom trudno będzie przejechać m.in. pod wiaduktami na al. Bandurskiego, ul. Konstantynowskiej, Rzgowskiej oraz ul. Kilińskiego na wysokości ul. Tymienieckiego, ul. Nowomiejskiej przy Parku Śledzia, al. Piłsudskiego na wysokości ul. Targowej. Zalane zostały też ulice Tymienieckiego, Wólczańska, Przybyszewskiego oraz jezdnie przy przystanku przesiadkowym Centrum. Z kolei na ul. Złotej przejazd blokuje powalone drzewo. Korki tworzą się na wielu głównych arteriach miasta, w tym m.in. na popularnej trasie W-Z oraz al. Włókniarzy. MPK-Łódź poinformowało, że z powodu dużych rozlewisk i zapchanych studzienek występują zatrzymania ruchu autobusów i tramwajów. Część torowisk podmyła woda. Pojazdy komunikacji miejskiej kursują z opóźnieniem. Skutki ulewy odczuli także mieszkańcy podłódzkich miejscowości. W Zgierzu rozlewisko uniemożliwia przejazd drogą krajową nr 71, czyli ul. 3 Maja na odcinku między ul. Popiełuszki i Armii Krajowej. Podtopiony został zgierski Wojewódzki Szpital Specjalistyczny. Jak poinformował rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego PSP w Łodzi st. kpt. Jędrzej Pawlak, w pow. łódzkim-wschodnim odnotowano 25 zgłoszeń. Jedno drzewo przewróciło się na budynek gospodarczy. "W pozostałych powiatach było spokojniej. Poza kilkoma zalaniami w okolicach Zgierza nie odnotowaliśmy większej ilości zdarzeń" - dodał.