Bomby były gotowe do użycia, miał lonty gotowe do odpalenia. Według policji, ładunki wrzucone w tłum ludzi mogły zranić wiele osób. O losie zatrzymanego zdecyduje prokurator i sędzia. To nie jedyny incydent. 10 policjantów i strażników miejskich zostało rannych po tym, jak pseudokibice ŁKS-u obrzucili ich w niedzielę kamieniami. Do ataku doszło na dworcu głównym PKP w Toruniu.