Powiat będzie musiał zapłacić jeszcze raz. Wcześniej bowiem dokonał przelewu na konto osoby nieuprawnionej do odbioru pieniędzy. - Starostwo zostało powiadomione o przelewie wierzytelności, powinno przelać te pieniądze do nas, a urzędnicy dokonali wypłaty środków na rzecz innej jednostki. A właścicielem byliśmy my - mówi Paweł Eilmes, prezes zarządu firmy faktoringowej. Powiat Tomaszowski nie czuje się winny. Zdaniem zarządu powiatu inwestycja została rozliczona. - Powiat zapłacił pieniądze, rozliczył inwestycję, otrzymał dotację i sprawę płatności ma również skontrolowaną przez Regionalną Izbę Obrachunkową i wynik tej kontroli jest dla nas pozytywny. Sprawą zajmie się sąd apelacyjny.