Rodzice Moniki mieli dostać 200 tysięcy złotych, ale doszli do wniosku, że ta kwota ich nie zadowala. Rozmowy z policją mają być kontynuowane. Dziewczyna zginęła od policyjnych kul w maju, podczas chuligańskich zamieszek na Juwenaliach. Policjanci użyli wtedy, zamiast gumowych pocisków, ostrą amunicję. Od kul zginęły dwie osoby, a jedna została ciężko ranna. Rozmowy o wysokości finansowego zadośćuczynienia z rodzicami zastrzelonej Moniki trwały kilka miesięcy; wcześniej łódzka policja wypłaciła odszkodowanie rodzinie 19-letniego Damiana, który także zginął z winy policji na osiedlu studenckim w Łodzi.