W innym łódzkim szpitalu - im. Kopernika - w czwartek częściowo wykonywane są planowe operacje, które zawieszono w środę z powodu braku anestezjologów. 1 stycznia weszło w życie unijne prawo, które mówi, że czas pracy lekarza wynosi 48 godzin tygodniowo i może być wydłużony do 72 godzin, jeśli lekarz wyrazi na to pisemną zgodę. Nowe przepisy mówią także o przysługującym lekarzowi 11-godzinnym odpoczynku. W jednym z największych łódzkich szpitali ICZMP, dyrekcja wprowadziła tzw. równoważny system pracy, który polega na rozbiciu tygodniowej normy czasu pracy na codziennie inną liczbę godzin i zaproponowała podwyżkę do 1,5 średniej krajowej. "My na ten system, wraz z kierownikami klinik, nie wyraziliśmy zgody - powiedział w czwartek Marek Nadolski z OZZL w szpitalu. - System równoważny jest dla pacjenta bardzo niekorzystny, ponieważ lekarz nie jest w stanie prawidłowo sprawować opieki nad pacjentem, kiedy widzi go co trzeci dzień - dodał Nadolski. Według niego, w tym systemie pracy potrzebnych jest także więcej lekarzy. W czwartek po południu ma dojść do kolejnych negocjacji. Nadolski poinformował, że obecnie w szpitalu lekarze pracują do godz. 15.30, a po południu na dyżurze medycznym zostają jedynie ordynatorzy, kierownicy klinik, bądź upoważnione przez nich osoby. W czwartek poprawiła się nieznacznie sytuacja w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. Kopernika w Łodzi, gdzie z powodu braku porozumienia anestezjologów z dyrekcją wstrzymano w środę planowe zabiegi i operacje. - Nastąpiła korekta w grafiku dyżurów ostrych chirurgów i anestezjologów. Część zabiegów planowych, głównie onkologicznych, jest wykonywana - powiedziała rzeczniczka placówki, Adriana Sikora. Anestezjolodzy otrzymali od dyrekcji szpitala propozycję przejścia na kontrakty, zgodnie z którymi mogliby otrzymywać 80 zł za godzinę pracy. W najbliższych dniach mają oni zgłosić się do dyrekcji z własnymi propozycjami i na tej podstawie będą toczyły się dalsze negocjacje. Według Sikory, na części pozostałych oddziałów lekarze zgodzili się na klauzulę opt-out (czyli wydłużony czas pracy do 72 godzin tygodniowo) za dotychczas obowiązujące stawki, ale do czasu otrzymania przez szpital dodatkowych środków z NFZ. Negocjacje na pozostałych oddziałach trwają.