- W Łodzi nie brakuje dzieci, które takiej pomocy potrzebują. Do udziału w programie na razie zgłosiło się pięć szkół a dwanaście kolejnych rozmawia z Bankiem Żywności. Mam nadzieję, że docelowo taką opieką zostaną objęte wszystkie placówki, w których jest taka potrzeba - powiedział wiceprezydent Łodzi Krzysztof Piątkowski. Wraz z organizacjami pozarządowymi Bank Żywności ma dostarczać 21 artykułów spożywczych. Na tej liście znalazły się m.in.: mąka pszenna, kasza manna, makarony, ryż, płatki kukurydziane, musli, herbatniki, kawa zbożowa, chleb chrupki, kasza i makaron z gulaszem, zupa pomidorowa z ryżem, sery, mleko, masło. - Część z tych produktów trafi do szkolnych stołówek, co pozwoli zwiększyć liczbę wydawanych posiłków i zwolnić z opłat najuboższych uczniów. Jeśli w placówce nie ma stołówki, to żywność przekazywana będzie rodzinom uczniów w postaci paczek - poinformował Wojciech Jaros z Banku Żywności w Łodzi im. Marka Edelmana. Do najbiedniejszych uczniów ma trafić rocznie od 35 do 70 kg na osobę w rodzinie. Pomoc dla najbardziej potrzebujących dzieci będzie realizowana w ramach Europejskiego Programu Pomocy Żywnościowej.