Chodziło o sprawę domniemanych łapówek, które miały zostać przyjęte pod koniec lat 90. za pozwolenie na budowę centrum handlowego w Łodzi. Szósty z oskarżonych Maciej S., który przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia obciążające pozostałych oskarżonych został skazany na 2 lata więzienia w zawieszeniu i 50 tysięcy złotych grzywny. Sąd uznał, że wprowadzając w błąd inwestorów przyjął i przywłaszczył on w sumie 844 tys. zł. Wyrok nie jest prawomocny. Sprawa dotyczyła lat 1998-2000. Prokuratura oskarżyła pięć osób o przyjęcie wspólnie i w porozumieniu łapówek w wysokości 600 tys. i 244 tys. zł. Pierwsza z nich - zdaniem śledczych - została przyjęta za wydanie pozytywnych decyzji administracyjnych związanych z planowaną budową centrum handlowego M-1 w Łodzi. Druga łapówka przyjęta miała być za pozytywne rozstrzygnięcie przetargu na zakup nieruchomości pod budowę kolejnego supermarketu. Większość z oskarżonych od początku nie przyznawała się do winy.