Zniszczonych zostało ponad 230 grobów; straty oszacowano na ponad 35 tys. zł. O aresztowaniu podejrzanych poinformowała w poniedziałek podinsp. Joanna Kącka z łódzkiej policji. Do dewastacji komunalnej nekropolii znajdującej się przy ul. Bema w Zduńskiej Woli doszło w nocy z 24 na 25 listopada. Sprawcy połamali tablice i płyty nagrobne, porozbijali wazony i znicze na terenie niemal całego cmentarza. Ustalono, że uszkodzonych zostało ponad 230 grobów. Po tygodniu poszukiwań policjanci zatrzymali dwóch 20-letnich mieszkańców Zduńskiej Woli, podejrzewanych o zdewastowanie cmentarza. - Ustalono, że w nocy wracali oni z imprezy zakrapianej alkoholem. Przeskoczyli przez ogrodzenie cmentarza, a następnie wyładowali agresję kopiąc, skacząc po nagrobkach oraz rzucając zniczami i kwiatami - wyjaśniła Kącka. 20-latkom przedstawiono zarzuty znieważenia miejsca pochówku zmarłych i zniszczenia mienia. Grozi za to kara do 5 lat więzienia; obaj trafili do aresztu. Była to już trzecia w tym roku dewastacja zduńskowolskiego cmentarza. W maju wandale zniszczyli 117 grobów; straty oszacowano wówczas na ponad 200 tys. zł. Wtedy zatrzymano i aresztowano czterech mężczyzn w wieku od 17 do 32 lat. Zarzucono im znieważenie miejsca pochówku zmarłych i zniszczenia mienia. Akt oskarżenia przeciwko nim jest już w sądzie. Grozi im także kara do 5 lat więzienia.