Jak poinformowała w środę PAP rzeczniczka radomszczańskiej policji Aneta Komorowska do zbrodni doszło w nocy w przedświąteczny weekend w jednym z domów jednorodzinnych w Radomsku. Zwłoki dziadka znalazła jego rodzina. Jak ustalono 78-latek zmarł w wyniku wielu ciosów zadanych tępym narzędziem. Mieszkanie było splądrowane, co wskazuje, że do zbrodni najprawdopodobniej doszło na tle rabunkowym. Jak się później okazało ofiara znała swojego oprawcę i prawdopodobnie dlatego wpuściła go do domu. Po zawężeniu kręgu podejrzewanych, policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca gminy Gidle. Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa, a sąd aresztował go na trzy miesiące. Policja na razie nie podaje więcej informacji, a śledztwo prowadzi radomszczańska prokuratura. Za zabójstwo grozi kara dożywotniego więzienia.