Jak poinformowała w piątek rzeczniczka pabianickiej policji Joanna Szczęsna, 34-latka wraz ze swoją 22-letnią wspólniczką wpadły w ręce konstantynowskich policjantów, kiedy pod pretekstem sprawdzenia licznika gazowego weszły do mieszkania 78-latka. Złodziejki podczas rozmowy wykorzystały chwilę nieuwagi starszego pana i skradły mu niemal 3 tys. zł. Kobiety zostały zatrzymane, a gotówka powróciła do rąk właściciela. Okazało się, że 34-latka ma na koncie jeszcze co najmniej dwie podobne kradzieże - w sumie zrabowała ponad 70 tys. zł. Oszustka za każdym razem zmieniała swój wizerunek, zakładając perukę. Do każdego przestępstwa dobierała sobie też inną wspólniczkę. - Duet, podając się za pracownice gazowni lub administracji, wchodził do mieszkań starszych osób i wykorzystując chwilę nieuwagi swych ofiar, okradał z gotówki - relacjonowała Szczęsna. Decyzją sądu 34-latka trafiła do aresztu; wobec młodszej sprawczyni zastosowano dozór policyjny. Kobietom grożą kary do ośmiu lat więzienia. Policjanci traktują sprawę jako rozwojową i ustalają, czy na terenie województwa łódzkiego lub całego kraju nie doszło do podobnych przestępstw z udziałem zatrzymanych oszustek.