Chłopiec w ciężkim stanie trafił do łódzkiego szpitala pod koniec ubiegłego tygodnia. Policja podejrzewa, że odpowiada za to ojciec, który mógł podać dziecku narkotyk. Podczas zatrzymania mężczyzny policja znalazła w jego mieszkaniu w Pabianicach niewielkie ilości marihuany. Rodzice chłopca są rozwiedzeni, jednak ojciec ma prawo widywać się z synem. Po ostatnim spotkaniu matkę zaniepokoiło zachowanie dziecka. W szpitalu na oddziale toksykologii stwierdzono u dziecka niebezpieczną dawkę amfetaminy.