30 lokatorów spiera się z 50 ochroniarzami, wynajętymi przez spółdzielnię mieszkaniową. Inwestor już ogradza plac budowy, zajmując część drogi dojazdowej przed blokiem. - Tu są dwie klatki, 150 mieszkań. W jaki sposób dojadą tu pogotowie albo wóz strażacki? - oburzają się mieszkańcy ulicy Piotrkowskiej. - Teren jest ogrodzony zgodnie z planem - odpowiada na zarzuty przedstawiciel inwestora. I odsyła po informacje do komendanta policji.