Prokuratura skierowała akt oskarżenia w tej sprawie do Sądu Rejonowego w Zgierzu. 62-letniemu Ryszardowi K. grozi kara do roku pozbawienia wolności - powiedział w czwartek rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania. Wydarzenia rozegrały się w połowie listopada ub. roku w jednej z miejscowości w gminie Zgierz. 62-latek strzelił z wiatrówki do dwuletniej suki należącej do sąsiada, która weszła na teren jego posesji. Według lekarza weterynarii, zgon psa nastąpił w wyniku wykrwawienia się po postrzale. 62-latek tłumaczył, że psy sąsiada już wcześniej przychodziły na teren jego posesji. W dniu zdarzenia zwierzęta ponownie pojawiły się, prawdopodobnie zwabione przez zapach mięsa przerabianego przez oskarżonego. Ryszard K. przyznał, że strzelił do psa z wiatrówki, ale nie chciał go zabić, a jedynie odstraszyć. Teraz grozi mu kara grzywny, ograniczenia lub do roku pozbawienia wolności.