Według prokuratury motywem próby zabójstwa była zazdrość. 29-latkowi grozi kara dożywotniego więzienia - poinformował rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania. Jak ustalono podejrzany i pokrzywdzona znali się od 2011 roku. Na sierpień uzgodniono termin ślubu, do którego jednak nie doszło - zaręczyny zostały zerwane. Idąc na spotkanie zabrał ze sobą nóż Jak ustaliła prokuratura, oboje uzgodnili, że spotkają się wieczorem, aby omówić wzajemne relacje. Podejrzany był przekonany, że kobieta poznała innego mężczyznę; idąc na spotkanie zabrał ze sobą nóż kuchenny. Para spotkała się w centrum Rzgowa i odjechała samochodem podejrzanego w kierunku Tomaszowa Maz. Kobieta nie chciała jechać w tym kierunku i podczas jazdy stłukła nogą szybę w samochodzie. - Podejrzany zatrzymał pojazd i dwukrotnie pchnął nożem byłą narzeczoną w szyję. Kobieta broniła się, chwytając za ostrze noża; świadczą o tym typowo obronne rany na rękach - mówił Kopania. Zatrzasnęła się w aucie - to uratowało jej życie Podczas szarpaniny nóż się złamał, a mężczyzna wypadł przez drzwi z samochodu; kobieta zatrzasnęła się w aucie, zamykając drzwi od środka. W tym czasie 29-latek dokonał samookaleczenia nożem tapicerskim, który miał w samochodzie; zadał sobie ranę ciętą szyi i przedramienia. Mężczyzna został zatrzymany po interwencji przejeżdżających w pobliżu kierowców. Konieczne było udzielenie mu pomocy medycznej. Pabianicka prokuratura przedstawiła 29-latkowi zarzut usiłowania zabójstwa kobiety a sąd - na wniosek śledczych - tymczasowo go aresztował.