Film Szołajskiego, w którym grają m.in. Krzysztof Tyniec, Andrzej Grabowski i Roman Kłosowski, będzie miał tego dnia swoją prapremierę jednocześnie w Łodzi i na 23. Festiwalu Filmu Polskiego w Chicago - powiedziała kurator Festiwalu, Monika Chybowicz-Brożyńska. "Kop głębiej" to opowieść o szukającym swoich korzeni emerytowanym zegarmistrzu Hugonie Schmidcie, który przyjeżdża z wnukiem do wsi na Mazurach. Dom, w którym Niemiec się wychował, zamieszkuje polska rodzina. Nowakowie są przerażeni, ale zmieniają swój stosunek do Niemca, gdy proponuje im sporą sumę w euro za zgodę na dokonanie ekshumacji szczątków jego rodziców, pochowanych w ogródku. Łódzki festiwal to jeden z najważniejszych w kraju przeglądów filmów i reportaży dokumentalnych, których tematyka dotyczy szeroko rozumianych zagrożeń kondycji człowieka - zarówno indywidualnych jak i społecznych. Prezentuje twórczość filmową, telewizyjną, wideo, zarówno profesjonalną, jak i amatorską. W tym roku - jak informują organizatorzy, z przyczyn niezależnych od nich - podczas festiwalu nie odbędzie się konkurs audycji radiowych. O Grand Prix 21. Festiwalu rywalizuje w sumie 38 filmów dokumentalnych o bardzo różnej tematyce; prezentacje konkursowych obrazów ruszyły w środę rano. Zdaniem Chybowicz-Brożyńskiej, widać jednak bardzo wyraźnie, że problemy poruszane w osobistych historiach pokazanych w filmach na łódzkim festiwalu, bardzo często później widoczne są w programach społecznych a nawet politycznych. - W tym roku w konkursie znalazły się po raz pierwszy bardzo interesujące filmy o portalach społecznościowych, np. o Facebooku, poruszające temat co się dzieje z kontami uczestników, którzy odchodzą. Są też filmy poruszające temat kryzysu duchowości, czy religijności, a także filmy rozrachunkowe np. o cenzurze w PRL-u - zaznaczyła kurator imprezy. Wśród konkursowych dokumentów znalazły się m.in. "Fotograf partyzantów" Wiesława Palucha, "Kiedyś będziemy szczęśliwi" Pawła Wysoczańskiego, "Paparazzi" Piotra Bernasia, "Dziewczęta z Auschwitz" Kingi Wołoszyn - Świerk, "Wszystkie ręce umyte. Sprawa Barbary Blidy" Sylwestra Latkowskiego i Piotra Pytlakowskiego, "I Bóg stworzył sex" Konrada Szołajskiego i "Cudze listy" Macieja Drygasa. Filmy oceniać będzie jury, w którym zasiadają: Beata Januchta, Leszek Dawid, Piotr Dzięcioł, Jerzy Ridan i Tadeusz Sobolewski. Obok Grand Prix imprezy - statuetki Białej Kobry i 15 tys. zł nagrody prezydenta Łodzi, wręczone zostaną także nagrody Stowarzyszenia Filmowców Polskich, nagroda im. Aleksandra Kamińskiego oraz nagroda Narodowego Centrum Kultury "Cierpliwego oka" im. Kazimierza Karabasza. W programie tegorocznego festiwalu są także pokazy specjalne filmów: "Level" w reż. Krzysztofa Kiwerskiego i Zbigniewa Szymańskiego, "Hiszpański dla dorosłych" w reż. Tomasa Tamosaitisa oraz "Wszystko będzie dobrze" Dany Kojnokovej. Zaplanowano także spotkania autorskie m.in. z Andrzejem Krakowskim - dokumentalistą, mieszkającym w Nowym Jorku, autorem niedawno wydanej książki "Rozmowy o Pollywood". Projekcjom towarzyszyć będą także wystawy m.in. "Homo Decor. Okruchy" - Tamary Sass, "W mojej pracowni wydarzyło się coś złego. Hajfa - lato 2006" Yaacova Chefetza, czy złożona z negatywowych portretów fotograficznych wystawa "Łowca cieni" Marka Szyryka. Organizatorem festiwalu jest Muzeum Kinematografii w Łodzi. Wstęp na wszystkie imprezy jest bezpłatny. Zakończenie festiwalu i wręczenie nagród odbędzie się 19 listopada. Festiwal Mediów "Człowiek w Zagrożeniu" organizowany jest w Łodzi od 1990 roku. Wśród jego laureatów są m.in. Jacek Bławut, Paweł Łoziński, Maciej Drygas, Beata Januchta, Ewa Straburzyńska, Marcin Koszałka i Marta Minorowicz.