Według policji wydarzenia rozegrały się w styczniu na targowisku miejskim przy ulicy Moniuszki. W sobotnie przedpołudnie 63-letni Ormianin wraz z dwoma synami rozłożył towar na swoim miejscu targowym i rozpoczął handel. W pewnym momencie na targowisko wpadło kilkunastu mężczyzn, niektórzy mieli zamaskowane twarze. - Trzymając w rękach kije, sztachety i siekierę, napastnicy rzucili się na bezbronnych handlarzy; okładali ich po całym ciele. Jeden z napastników uderzył siekierą w głowę 63-latka - relacjonowała rzeczniczka pabianickiej policji Joanna Szczęsna. Napastnicy uciekli, a ranny mężczyzna z obrażeniami głowy trafił do szpitala. Policjantom udało się ustalić, kto był inicjatorem napadu. Okazał się nim 27-latek z Pabianic. Według policji prawdopodobnie chciał on nastraszyć i przepędzić z rynku handlujących tam od dłuższego czasu Ormian. Namówił do tego inne osoby. W sumie na terenie Łodzi i Pabianic zatrzymano 14 osób w wieku od 18 do 36 lat. Wszyscy usłyszeli prokuratorskie zarzuty pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Cztery osoby, w tym inicjator napadu, trafiły do aresztu. Podejrzanym grożą kary do ośmiu lat pozbawienia wolności.