Jak poinformowała w poniedziałek rzeczniczka policji w Rawie Maz. podkom. Karolina Sokołowska, dwa dni temu do tamtejszego szpitala został przywieziony 12-letni chłopiec z Białej Rawskiej. Lekarskie rozpoznanie brzmiało - "po zażyciu detergentu i z zaburzeniami świadomości". Po rozmowie z chłopcem i jego rodzicami policjanci ustalili, że po meczu piłki nożnej nastolatek wypił dwa piwa. Obawiając się, że rodzice poczują od niego zapach alkoholu - wypił płyn do płukania tkanin i zjadł mydło. Ojciec wezwał karetkę, kiedy chłopiec tracił przytomność. Obecnie życiu dziecka nie zagraża już niebezpieczeństwo.