Skolimowski, który przez wiele lat mieszkał w Ameryce, przypomniał o sobie niedawną premierą filmu "Essential Killing" z Vincentem Gallo obsypanym nagrodami na międzynarodowych festiwalach. Przyjeżdża do USA, aby się spotkać z miłośnikami jego twórczości. Będzie gościł w Museum of the Moving Image w Nowym Jorku i Harvard Film Archive na projekcji Essential Killing. Na Harvardzie reżyser spotka się publicznością po projekcji swojego klasycznego już thrillera "Krzyk" z Alanem Batesem i Johnem Hurtem. Instytut Kultury Polskiej w Nowym Jorku wraz z prestiżowymi ośrodkami filmowymi zaprezentuje etiudy studenckie Skolimowskiego, jego pierwsze polskie filmy, jako prekursora Nowej Fali, w tym debiutancki, powstały jeszcze w łódzkiej szkole filmowej "Rysopis". Pokaże też "Walkower", "Barierę" oraz wstrzymane na wiele lat przez cenzurę PRL "Ręce do góry". Spośród filmów zrealizowanych za granicą zobaczyć będzie można m.in. "Fuchę" z Jeremy Ironsem, "Na samym dnie" z Jane Asher oraz Start" z Jean-Pierre L‚audem. Pomysłodawcami przeglądu byli przedstawiciele Museum of the Moving Image; Harvard Film Archive na Uniwersytecie Harvarda oraz odnowione nowojorskie Museum of the Moving Image - powiedziała Natalia Babiński z Instytutu Kultury Polskiej w Nowym Jorku. "Chociaż Skolimowski nie odniósł w USA spektakularnego sukcesu komercyjnego - dodała - amerykańska krytyka zawsze go doceniała, a popularność polskiego reżysera wzrosła zwłaszcza po nagrodach dla 'Essential Killing' na festiwalu w Wenecji". Największa w Ameryce retrospektywa filmów reżysera potrwa do 15 września. Została przygotowana we współpracy z Filmoteką Narodową w Warszawie, Polskim Instytutem Sztuki Filmowej i Szkołą Filmową w Łodzi.