Poza statuetką św. Jerzego za najlepszą rolę żeńską obraz Falka zdobył nagrodę Rosyjskiej Gildii Krytyków Filmowych oraz wyróżnienie Federacji Klubów Filmowych Rosji. Akcja "Joanny" rozgrywa się w czasie II wojny światowej. Główną bohaterkę filmu gra Grabowska. Wciela się w postać kelnerki, która przygarnia ocaloną z łapanki siedmioletnią dziewczynkę. W 2010 roku dzieło Falka nagrodzono za najlepszą reżyserię i scenariusz na 35. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Urodzona 27 czerwca 1976 roku w Myślenicach Urszula Grabowska-Ochalik jest aktorką filmową i teatralną, zawodowo związaną z Teatrem Bagatela w Krakowie. W 2011 roku została laureatką Polskich Nagród Filmowych Orły w kategorii najlepsza główna rola kobieca za tytułową rolę w "Joannie". Zanim ukończyła studia w krakowskiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej, w latach 1993-1999 występowała w kabarecie Marcina Dańca. Absolwentką PWST została w 2000 roku i od tego czasu pracuje w Teatrze Bagatela, w którym zadebiutowała - będąc jeszcze na II roku studiów - rolą Wiery Aleksandrowny w spektaklu "Miesiąc na wsi" (reż. B. Sass). W kolejnych latach zagrała na tej scenie: Maszę w "Trzech siostrach" (reż. A. Domalik), Elain w "Absolwencie" (reż. P. Łazarkiewicz), Stellę w "Tramwaju zwanym Pożądaniem" (reż. M. Meszaros), Zosię w "Hulajgębie" (reż. W. Śmigasiewicz). W krakowskim Teatrze STU gra Ofelię w "Hamlecie" w reż. K. Jasińskiego. Widzowie telewizyjni znają ją z ról Karusi w "Przedwiośniu" (reż. F. Bajon) i Agaty w "Glinie" (reż. W. Pasikowski). Urszula Grabowska uznawana jest za jedną z najbardziej utalentowanych i najpiękniejszych młodych polskich aktorek, a jej rolę Joanny okrzyknięto jedną z największych aktorskich kreacji ostatnich lat. Aktorka w wywiadzie dla miesięcznika "Film" mówiła, że jej Joanna jest postacią nie tyle fikcyjną, co ulepioną z wielu życiorysów. "Zawsze były wśród nas takie Joanny. Zdają egzamin z wrażliwego człowieczeństwa, ofiarowują się, nie licząc na nagrody" - oceniła. Jak przyznała "Joanna" jest najważniejszą dotychczasową przygodą zawodową w jej życiu. "Mam z tej pracy również osobistą satysfakcję. Propozycja Feliksa Falka potwierdziła, że miałam jednak rację, odmawiając przyjęcia niektórych ról i uważając, że stać mnie na więcej. Że doczekam się kiedyś zadania aktorskiego, które mnie uskrzydli" - wyznała. Aktorka określa siebie jako osobę "poukładaną, trochę mieszczańską, konserwatywną". "Kiepski ze mnie materiał na celebrytkę (...). Zero skandali na koncie. Nawet nie mieszkam w Warszawie. Trudny orzech do zgryzienia" - powiedziała.