Według pomysłodawców turnieju był on pierwszym przedsięwzięciem o charakterze historycznym, w które zaangażowały się państwa, mające często odmienne poglądy na wydarzenia ze wspólnej przeszłości. W zmaganiach uczestniczyły drużyny z siedmiu krajów. Polacy wygrali zarówno w bojach indywidualnych, jak i w walkach grupowych. - W pojedynkach indywidualnych zwyciężył rycerz Hubert z Grójca, a w tzw. bohurcie, czyli walce grupowej, wygrana przypadła reprezentacji zbiorowej, złożonej z członków różnych polskich drużyn - powiedział Bartosz Musiałowicz, polski dyplomata pracujący na Ukrainie, prywatnie zaś członek grupy fechtunku historycznego "Milites Alraunae". Turniej odbywał się w ramach dorocznego festiwalu "Goście dawnego Kijowa". Publiczność miała okazję obserwować walki rycerzy, prowadzone w pełnym rynsztunku na koniach, starcia piesze, oraz rekonstrukcję szturmu średniowiecznej twierdzy. Można było także wziąć udział w warsztatach szermierczych i tanecznych. Park Ruś Kijowska znajduje się ok. 50 km na południe od Kijowa. Założył go Wołodymyr Janczenko, ukraiński przedsiębiorca zafascynowany czasami Rusi Kijowskiej. Od kilku lat buduje on na obszarze kilkunastu hektarów gród, który ma być kopią dawnego Kijowa.