The Fairy Queen" utrzymana jest w angielskiej tradycji semi-oper, czyli utworów z mówionymi przez aktorów dialogami, w których dużą rolę odgrywają postaci nieziemskie. Jest jedyną znaną XVII-wieczną operową adaptacją dzieła Szekspira. Dzieło należy do gatunku zwanego masque, czyli formy teatru muzycznego będącego połączeniem pantomimy, tańca, śpiewu i dialogów mówionych, bez wyraźnego podziału na arie i recytatywy. Jak powiedział dyrektor szczecińskiej sceny, Warcisław Kunc, premiera "The Fairy Queen" jest ostatnią w starej siedzibie teatru, który prawdopodobnie we wrześniu br. przeniesie się do budynku po dawnym kinie Colloseum. Jak podkreśla Kunc, najnowsza produkcja jest jedną z największych w historii tej sceny, jeśli chodzi o rozmach sceniczny - choreografię i scenografię. Pytany, dlaczego opera Purcella nie była do tej pory wystawiana w Polsce, mówi, że obecnie, gdy barokowa muzyka staje się bardzo popularna, śpiew barokowy to specjalizacja. - Nie ma sensu wystawiać operowych dzieł bez tych specjalistów, a Szczecinowi udało się ich pozyskać - zaznaczył. Jak poinformował, do współpracy zaproszono warszawski zespół "La Tempesta", grający na oryginalnych barokowych instrumentach, oraz wykonawców, którzy studiują muzykę dawną np. w Londynie. - Mam nadzieję, że szczecińska inscenizacja zagości także na innych scenach w Polsce i nie tylko - dodał dyrektor. Pierwsze wystawienie semi-opery angielskiego kompozytora Henry'ego Purcella (1659-1695) i anonimowego librecisty miało miejsce w Londynie w 1692 roku. Twórcy "The Fairy Queen" ze "Snu nocy letniej" zaczerpnęli postaci Oberona i Tytanii, władcy elfów, indyjskiego chłopca, o prawo do którego spiera się para królewska. W partyturze Purcella pojawiły się też postaci, których nie ma u Szekspira: Pijanego Poety, bogów, bogiń, duchów, nimf, pasterzy, chińskich tancerzy. Szczecińskie przedstawienie rezygnuje z tekstu "Snu nocy letniej", ale dzieło Szekspira będzie w nim obecne dzięki postaciom, które wchodzą w interakcję z purcellowskim Pijanym Poetą. Na scenie pojawią się królowa elfów Tytania i jej mąż Oberon, dwie pary młodych kochanków - Helena i Demetriusz, Hermia i Lizander - a także rzemieślnicy, którzy przygotowują sztukę o Pyramie i Tyzbe. Kostiumy spektaklu nawiązują do stylistyki lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku, jak i czasów angielskiego renesansu i starożytnej Grecji. Wśród solistów wystąpią m.in. Kamila Kułakowska i Tomasz Mazur, a także debiutujący na scenie Opery na Zamku: Barbara Tritt, Karol Bartosiński, Maciej Straburzyński. Scenografię przygotował Luigi Scoglio.