Przedstawiane będą filmy wyprodukowane w Polsce, bądź takie w których wzięli udział polscy twórcy i artyści. Widzowie mogą podziwiać cały wachlarz gatunków naszej kinematografii - mówi w rozmowie z IAR współorganizator festiwalu Łukasz Będkowski i dodaje: "Stawiamy na kino artystyczne, ale nie zabraknie również filmów dokumentalnych, animacji, filmów krótkometrażowych czy lekkich komediowych. Zależy nam na pokazaniu różnorodności polskiego filmu".Jednym z członków komitetu honorowego jest słynny polski operator, laureat Oscara Janusz Kamiński, który doskonale wie, jakie emocje wywołują u Amerykanów polskie filmy - mówi Łukasz Będkowski. Przytoczył słowa słynnego filmowca z wywiadu udzielonego kiedyś Polskiemu Radiu. Janusz Kamiński powiedział wówczas, że Amerykanie rzeczywiście uważają nasze filmy za bardzo smutne.Gala otwarcia festiwalu odbędzie się w Los Angeles o godzinie 18.30. Do walki o zwycięstwo staną takie produkcje jak "Dzień kobiet" Marii Sadowskiej, czy "Syberiada polska" Janusza Zaorskiego. Uroczysta inaugurację uświetni występ Mietka Sześniaka. Festiwal potrwa do 17. października.