Tytułowa Supernova to w przedstawieniu Wierzchowskiego spektakl powstały w 2009 roku w Łaźni Nowej, dzieło rumuńskiego reżysera z Węgier Zsolta Zeldunga, który popełnił samobójstwo po nieprzychylnych recenzjach. 1200 lat później nowohucki rybak wyłowił liczne materiały dotyczące przedstawienia, co dla żyjących w roku 3209 stało się inspiracją do podjęcia próby zrekonstruowania granego przed wiekami spektaklu. W celu wyjaśnienia całkowicie niezrozumiałego dla swoich widzów kontekstu społeczno-artystycznego sztuki, powołują także do życia jej muzeum. Właśnie do muzeum Supernovej AD 3209, a nie do Teatru Łaźnia Nowa wkraczają widzowie najnowszej sztuki Wierzchowskiego. Jej pierwsza część to rodzaj happeningu, w którym pracownicy muzeum cierpliwie zapoznają nas z podjętymi z perspektywy czwartego tysiąclecia próbami zinterpretowania rzeczywistości XXI wieku. Są tu między innymi raz groteskowe, innym razem przygnębiające instalacje, wykłady, performance poświęcony tragedii 11 września 2001, nagrane głosy Nowohuckiej Księgi Umarłych. Dwa kolejne akty to już odgrywana na naszych oczach rekonstrukcja "Supernovej", a zarazem dramat zwyczajnych ludzi, skazanych na poniesienie klęski w realizacji swoich pragnień. SUPERNOVA. REKONSTRUKCJA Teatr Łaźnia Nowa Kraków reżyseria: Marcin Wierzchowski scenografia: Matylda Kotlińska muzyka: Michał Litwa Litwiniec wideo: Adam Tarasiuk współpraca scenograficzna: Izabela Wądołowska obsada: Agnieszka Jaworska, Karolina Sokołowska, Marta Waldera, Maciej Adamczyk, Jakub Kotyński, Maciej Litkowski, Tadeusz Ratuszniak