Dzięki wsparciu ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego, dziś została podpisana umowa o zakupie obrazu do zbiorów Muzeum. "Dzieło to ("Śmierć Ellenai"), będące znaczącym elementem stałej ekspozycji w Sali Symbolizmu, zostanie wykupione z depozytu, dzięki życzliwości jego aktualnych właścicieli i ich poparciu dla idei pozostawienia tego arcydzieła polskiego symbolizmu w zbiorach publicznych, dostępnych dla szerokiej publiczności" - czytamy w komunikacie. "Śmierć Ellenai" jest jednym z kilku obrazów Malczewskiego nawiązujących do poematu Juliusza Słowackiego "Anhelli". Po raz pierwszy Malczewski namalował "Śmierć Ellenai" w 1883 r. Później - w latach 1906-1908 - powrócił do niego, malując jeszcze cztery inne podobne do siebie obrazy (znajdują się one w: Muzeum Narodowym w Warszawie, Muzeum Narodowym w Poznaniu, Muzeum Narodowym w Krakowie oraz jeden w kolekcji prywatnej). Mają one inny układ kompozycyjny niż pierwszy z obrazów - malarz zastosował w nich śmiały skrót perspektywiczny. Warszawski obraz namalowany został w 1907 r., przedstawia zmarła wygnankę i leżącego u jej stóp Anhellego. Pozostałe obrazy Malczewskiego nawiązujące do "Anhellego" to: "Eloe z Ellenai", "Eloe" i "Eloe unosząca Ellenai". Jacek Malczewski (1854-1929) jest jednym z głównych przedstawicieli symbolizmu przełomu XIX i XX wieku. Był malarzem, który pozostawił po sobie najwięcej autoportretów. Pochodził ze starej, ale pozbawionej majątków ziemskich rodziny szlacheckiej. Jeszcze jako uczeń gimnazjum studiował w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie, następnie w Paryżu. Dużo podróżował m.in. do Włoch i Azji Mniejszej. Angażował się w działalność pedagogiczną w SSP i na kursach im. Baranieckiego ucząc malarstwa kobiety, które wówczas nie miały prawa studiować. Związany był, z przerwami, z krakowską Akademią Sztuk Pięknych; był jej profesorem, następnie rektorem. Był ojcem malarza Rafała Malczewskiego. Do najbardziej znanych jego dzieł należą m.in. "Wigilia na Syberii", "Melancholia", "Błędne koło", "Hamlet polski. Portret Aleksandra Wielopolskiego".